Premiera "Separatki" w reż. Joanny Szczepkowskiej w Teatrze Polskim w Warszawie - w sobotę
Pytana, skąd wziął się pomysł na napisanie tego tekstu, Joanna Szczepkowska powiedziała: "Autorce zawsze jest trudno odpowiedzieć na takie pytanie". "Myślę, że to wyobraźnia autora dyktuje pomysły. Akcja +Separatki+ dzieje się w szpitalu i mogę powiedzieć, że w jakimś sensie ten tekst jest inspirowany klimatem szpitalnym" - wyjaśniła autorka, aktorka i reżyserka przedstawienia.
"Bohaterki tej opowieści - Marta i Alina - są skrajnie różne. Marta, którą gram, pisze doktorat z astrofizyki. Natomiast Alina, grana przez Dorotę Landowską, prowadzi dom. Nie ma żadnego wykształcenia" - mówiła. "Obie spotykają się w trudnej sytuacji, bo przydzielono im to samo łóżko w jednoosobowej sali. Muszą ze sobą wytrzymać, czekając na nadejście lekarza" - powiedziała Joanna Szczepkowska. Podkreśliła, że "wszystko zaczyna się od bagatelnych rozmów, a potem dochodzi do dyskusji na zasadnicze tematy".
"W takiej sytuacji trudno uniknąć skrajnie różnych nastrojów. Widzowie będą świadkami tych zmian, które bywają czasem zabawne, a czasem dramatyczne" - zapowiedziała reżyserka.
Pytana, czy obie kobiety dojdą do porozumienia, Joanna Szczepkowska powiedziała: "Tego zdradzić nie mogę". "Sytuacja jest zresztą typowa dla pobytów w szpitalach. Jesteśmy skazani na siebie i musimy próbować się dogadać" - tłumaczyła. "To są takie fale rozmaitych emocji. Nawiązuje się bliskość, a potem pojawia się rodzaj napięcia. A wszystko zanurzone w takiej szpitalnej nudzie" - wyjaśniła autorka scenariusza.
„To jest spektakl o trudnych próbach porozumienia, ale ja nie lubię morałów, więc wnioski zostawiam publiczności" - powiedziała Joanna Szczepkowska, dodając, że "finał będzie zaskoczeniem".
Na stronie Teatru Polskiego napisano: "Dwie kobiety zostają same w sali szpitalnej przeznaczonej dla jednej osoby". "Czekając, aż sytuacja się wyjaśni, są skazane na swoje towarzystwo. Nigdy nie mogłyby się poznać, gdyby przypadek ich z sobą nie zetknął. Różnice w charakterach i w poglądach prowadzą do wielkich napięć, ale też do niespodziewanych zwrotów akcji. Punkt widzenia każdej z kobiet nie jest tak oczywisty, jak się z początku wydaje" - czytamy w zapowiedzi.
Scenariusz i reżyseria - Joanna Szczepkowska. Dekoracje zaprojektowała Jolanta Gałązka. Występują Dorota Landowska (Alina) i Joanna Szczepkowska (Marta).
Spektakl powstaje we współpracy z Fundacją Joanny Szczepkowskiej na rzecz Inicjatyw Artystycznych i Społecznych.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego. Projekt współfinansuje m.st. Warszawa.
Premiera "Separatki" - 7 grudnia o godz. 19.30 na Scenie Kameralnej im. Sławomira Mrożka Teatru Polskiego w Warszawie. Kolejne przedstawienia - 8, 10-12 grudnia.(PAP)
gj/ miś/