reklama
kategoria: Na Sygnale
18 sierpień 2023

Pomagamy rodzinom poszkodowanym po wybuchu butli z gazem w jednym z domów

Cały czas pomagamy rodzinom poszkodowanym po wybuchu butli z gazem w jednym z domów; mieszkają w hotelu, a przydział mieszkań komunalnych trwa — powiedział PAP burmistrz Chełmży Jerzy Czerwiński. Dwie osoby, które odniosły poważne obrażenia, nadal znajdują się w szpitalach.
REKLAMA

Jak podawała PAP, w czwartek 10 czerwca do wybuchu butli z gazem doszło w budynku jednorodzinnym przy ulicy Wodnej 3. Na miejscu pracowało kilkanaście zastępów straży pożarnej. Dwie osoby, wydobyte przez strażaków, były w stanie ciężkim. Pogotowie zabrało je do szpitali w Chełmży i Poznaniu.

"Nadal nie wiemy, jak zakończy się leczenie tych osób. Kobieta znajduje się w szpitalu w Chełmży. Jej stan określany jest dokładnie tak samo, jak tydzień temu, jako ciężki, ale stabilny. Nie mam informacji o stanie jej syna, który w ciężkim stanie trafił do specjalistycznego szpitala leczącego oparzenia w Poznaniu" - powiedział PAP burmistrz Chełmży Czerwiński.

Miasto cały czas pomaga pozostałym trzem rodzinom, które ucierpiały w wyniku zawalenia się stuletniego budynku.

"Osoby te mieszkają w hotelach. Dziś nastąpiło przyznanie pierwszego mieszkania komunalnego. Mam nadzieję, że tak samo będzie za chwilę z drugą rodziną. Te osoby mają priorytet w zakresie gospodarowania zasobami mieszkaniowymi, które są w gestii gminy" - wskazał burmistrz Czerwiński.

Wicemarszałek województwa Zbigniew Sosnowski w piątek tydzień temu powiedział, że burmistrz miasta może liczyć na wsparcie, a władze województwa zaproponowały dwie możliwości pomocy poszkodowanym rodzinom. Jedna to zamieszkanie przez nie w ośrodku w Przysieku, a druga dotyczy udostępnienia poszkodowanym trzech domków holenderskich w Chełmży, które miałyby tam zostać przywiezione.

Burmistrz przekazał tę propozycję poszkodowanym rodzinom, ale te nie zdecydowały się opuścić Chełmży, gdyż "chcą pilnować dobytku", który w jakiejś mierze pozostał w zawalonym budynku.

Paulina Wawrowska, mieszkanka zawalonego budynku mówiła PAP dzień po katastrofie, że spotkała ją największa tragedia w życiu, a los zabrał jej rodzinie nowe życie, które próbowali ułożyć w ostatnich latach, po wiadomości o chorobie męża.

"Był wybuch i huk. Wszędzie zrobiło się ciemno. Próbowałam ratować męża, który ma białaczkę. Najważniejsze, że się udało i żyjemy. Dzięki Bogu nie było dzieci. Nietrzeźwy mężczyzna próbował, chyba, podłączyć butlę z gazem. Tak to wyglądało... A potem nastąpił wybuch. Wszystko, co było u góry, spadło nam na głowy. My byliśmy w środku budynku" - wskazała Paulina Wawrowska.

Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu przekazał PAP, że będzie mógł szczegółowo wypowiedzieć się na temat dotychczasowych działań śledczych w piątek około południa. (PAP)

autor: Tomasz Więcławski

twi/ apiech/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Chełmża
8.7°C
wschód słońca: 07:26
zachód słońca: 15:39
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Chełmży

kiedy
2024-12-07 17:00
miejsce
Chełmżyński Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-04-04 19:00
miejsce
Cuma Klub, Chełmża, Bydgoska 7
wstęp biletowany